Gracz Warzone zamienia zdecydowaną akcję w porażkę za pomocą fatalnego błędu

Gracz Warzone udostępnił film, który zdawał się zapowiadać epicki koniec jego gry, ale ostatecznie zakończył się kolosalnym błędem.

Końcowy chaos w grze

Zakończenie gry Warzone jest zawsze pełne chaosu. Gdy wokół wszystkich gromadzi się gaz, gracze desperacko chcą pozostać przy życiu.

Przestrzeni do działania jest bardzo mało, dlatego muszą zachować ostrożność, aby wykonać właściwą czynność we właściwym czasie.

Zdecydowany ruch, który stał się śmiertelnym błędem

Gracz udostępnił wideo na subreddicie Warzone, pod dość mylącym tytułem: „Dokonałem dzisiaj tego szalonego wyczynu solo”.

Na filmie osoba ta jest jedną z dwóch ostatnich żyjących osób w grze. Decydują się więc na precyzyjny atak powietrzny na przeciwnika, gdy krąg się zamyka.

Celują idealnie i podkradają się w samą porę, aby nalot trafił wroga, powalając go na ziemię.

Wygląda na to, że mają zwycięstwo w ręku, tyle że zapominają o jednej istotnej rzeczy: nalot ma drugi pocisk.

Gdy zbliżają się do powalonego przeciwnika, drugie trafienie powoduje jego natychmiastowe zabicie, a film kończy się wyśmiewaniem ekranu „2. miejsce”.

Odpowiedzią na film była standardowa wymiana przekomarzań, a jeden z użytkowników powiedział: „Naprawdę nie spodziewałem się tego, lmao”.

Inni zwracali uwagę, że byli zbyt chciwi na zabijanie, co doprowadziło do ich śmierci. Szczerze mówiąc, ci gracze mogą mieć rację.

Niestety autor filmiku stał się jednym z wielu błędów, które pomogły uczynić Warzone tym, czym jest.

Źródło: www.dexerto.com