Shovel Knight Pocket Dungeon Recenzja


W dzisiejszych czasach Shovel Knight jest wszędzie. Jest w grach walki, grach rytmicznych, platformówkach 3D, platformówkach 2D i wielu innych, ale gra logiczna jest z pewnością nowa dla odzianego na niebiesko rycerza. Wejdź do Shovel Knight Pocket Dungeon, wspaniałego spin-offu serii Shovel Knight, w którym udaje się z powodzeniem połączyć postacie, złoczyńców i wrogów klasycznej platformówki 2D z precyzyjnie dopracowaną łamigłówką i mechaniką roguelite, która sprawia, że ​​trudno ją odłożyć.

Shovel Knight Pocket Dungeon to gra logiczno-przygodowa typu block-matching-puzzle-adventure-roguelite, o której wiem, że właśnie sięgnąłem do wiadra, wyciągnąłem garść niepowiązanych ze sobą gatunków i połączyłem je ze sobą – ale jakoś deweloperom Vine i Yacht Club Games udało się aby ta mikstura działała. Z pozoru jest to proste: kontrolujesz Shovel Knight lub jedną z 12 innych grywalnych postaci i poruszasz nimi po siatce 8×8 w czterech kierunkach, podczas gdy bloki i galeria łotrzyków Shovel Knight spadają z nieba jak tetromino w Tetris. Wszystko jest bardzo proste i intuicyjne: możesz wyczyścić wrogów i bloki, poruszając się w nich, aby zaatakować, ale za każdym razem, gdy wykonujesz atak, otrzymujesz również obrażenia równe statystyce ofensywnej tego wroga, z kluczowym wyjątkiem, jeśli twój atak jest śmiertelnym ciosem na swój cel. Wszystko to w rytm niesamowitej ścieżki dźwiękowej, która składa się prawie wyłącznie z nowoczesnych aranżacji klasycznej ścieżki dźwiękowej Shovel Knight, z kilkoma niesamowitymi nowymi utworami również dla nowych rycerzy.

Zrzuty ekranu z Pocket Dungeon Shovel Knight

Rzeczy stają się „puzzle”, gdy atakujesz wroga, który sąsiaduje z innymi tego samego typu: otrzymujesz obrażenia tylko od tego, którego trafiasz, ale zadajesz obrażenia całemu łańcuchowi, co pozwala ci wyczyścić całe rzędy i kolumny wrogów w zaledwie kilku uderzeniach. Ponieważ możesz przyjąć tylko tak wiele ataków od pojedynczych wrogów, najważniejsze jest, abyś szukał tych okazji do jednoczesnego oczyszczenia dużych grup. Na szczęście, jeśli zacznie ci brakować zdrowia, możesz również znaleźć mikstury przywracające życie, które przywrócą dwa serca za sztukę.

Jest to niesamowicie dobrze wykonany projekt do gry logicznej i umożliwia mnóstwo różnych podejść do każdego poziomu. Możesz grać powoli i skupić się na optymalizacji łańcuchów, jednocześnie zachowując szczególną ostrożność, nawet jeśli ryzykujesz, że zajmie to zbyt dużo czasu i pozwolisz, aby stos wrogów wypełnił się do niemożliwego do opanowania poziomu; możesz też grać szybko i skupić się na mniejszych łańcuchach wykonywanych szybko, ryzykując popełnienie nieostrożnego błędu, wpadając na wroga, z którym nie masz HP, z którym możesz sobie poradzić.

Ogólnie rzecz biorąc, bezpieczna gra zaprowadzi Cię daleko, ale jesteś również nagradzany za utrzymywanie tempa. Jest licznik klejnotów, który wypełnia się, gdy usuwasz wrogów i przeszkody, i szybko się wyczerpuje, gdy nie masz. Wypełnienie licznika klejnotów zapewni ci mnożnik, który zwiększy liczbę klejnotów, które zbierasz pokonując wrogów, a te klejnoty można wydać w sklepie na potężne relikty z efektami, które wahają się od zwiększenia twojego życia po zatrucie każdego ataku wrogów lub uodparnia cię na zagrożenia, takie jak szlam, ogień i lód.

Prawdziwy geniusz Pocket Dungeon polega na różnorodności grywalnych postaci.


Ale prawdziwy geniusz Pocket Dungeon polega na różnorodności grywalnych postaci. Wybór nowego rycerza to znacznie więcej niż tylko wybór kosmetyczny – może całkowicie zmienić zasady. Na przykład Widmowy Rycerz otrzymuje obrażenia, gdy uderza miksturą i może przywrócić zdrowie tylko pokonując wrogów; Propeller Knight jest niesamowicie dobry, jeśli chodzi o pokonywanie samotnych wrogów, ale jest aktywnie karany, gdy próbuje ich połączyć; a mój osobisty faworyt, Czarny Rycerz, zaczyna z marnymi trzema HP, ale ma niesamowicie potężną specjalną zdolność, aby zmienić swój wskaźnik klejnotów w dodatkową siłę ataku. Oznacza to, że jest w stanie zabić większość wrogów jednym trafieniem, jeśli uda ci się zwiększyć licznik klejnotów do x2 lub x3, ale haczyk polega na tym, że traci to wzmocnienie i wraca do zadawania jednego obrażenia, gdy tylko użyjesz eliksir. Ten element gry o wysokim ryzyku, wysokich nagrodach i szybkim tempie jest w moim zaułku.

W prawie każdym przypadku każdy z 12 rycerzy ma zupełnie inny styl gry. Nawet po około 20 godzinach wciąż wracam i próbuję dotrzeć do końca biegu z każdym rycerzem przynajmniej raz – nie z poczucia ukończenia, ale dlatego, że każda rozgrywka jest zabawna na swój sposób i wymaga wyjątkowego opanowanie specjalnych umiejętności i dziwactw tego konkretnego rycerza.

Czy możesz to kopać?

W głównym trybie przygodowym Pocket Dungeon przechodzisz przez serię 10 poziomów, z których prawie wszystkie opierają się na poziomach z oryginalnego Shovel Knight i zawierają tych samych wrogów, których normalnie tam napotykasz. Równiny są pełne Buraków, Stworów i Kości; Żelazny Wieloryb jest domem dla wytrzymałych Pustelników; a Wieża Mechaniczna jest pełna taśmociągów i Elektrodentów, które szybko sprawią, że zgadniesz, atakując je dwa razy z rzędu.

Istnieje doskonała różnorodność wrogów, którzy naprawdę utrzymują ogień w twoich synapsach, gdy uważnie zastanawiasz się, ile obrażeń zada każdy wróg, jaka będzie ich reakcja, gdy ich zaatakujesz i czy masz wystarczająco dużo zdrowia, aby ich pokonać, zanim cię zabiorą na zewnątrz. Rozpoczęcie, gdy nie znasz wszystkich niuansów, może być dość brutalne, ale kiedy jesteś już kilka kroków głęboko i natychmiast zaczynasz rozpoznawać, co robi każdy z nich, niezwykle satysfakcjonujące jest po prostu działać bez konieczności siedzenia obok do wroga i przeczytaj jego opis.

Tryb przygodowy ma strukturę roguelite, co oznacza, że ​​jeśli zginiesz, musisz zacząć od pierwszego poziomu, ale nie tracisz postępów. Chociaż ta struktura ma sens, ponieważ zachęca do wielokrotnych przebiegów, jej elementy progresji wydają się nieco niedopracowane. Podobnie jak w grach takich jak Dead Cells i Enter the Gungeon, odblokowujesz relikty dodawane do losowej puli potencjalnych przedmiotów, które pojawią się w przyszłych rundach. Ale chociaż ten system działa znakomicie w tych grach, tutaj jest znacznie mniej skuteczny z wielu powodów. Po pierwsze, żadna z reliktów do odblokowania tak naprawdę nie ułatwia rzeczy ani nie przyczynia się do poczucia jakiegokolwiek postępu. Właściwie uważałem, że Pocket Dungeon jest łatwiejszy do pokonania, zanim zacząłem odblokowywać jakiekolwiek relikwie, ponieważ najbardziej uniwersalne – takie jak jedyne dwie relikty, które dają ci więcej zdrowia i ta, która daje ci +1 do obrażeń przy pierwszych uderzeniach – są częścią startu 15, a zatem każdy relikt dodany do puli zmniejszał nieco szanse na ich zdobycie.

Wciąż jednak wracałem do trybu przygodowego, nawet z tymi niewielkimi rozczarowaniami, ponieważ odblokowywanie nowych postaci, najpierw pokonanie ich jako bossów, zawsze było dreszczem emocji, a „prawdziwe zakończenie” było zabawnym wyzwaniem, do którego trzeba dążyć.

Odblokowywanie nowych postaci przez pokonanie ich jako bossów zawsze było dreszczykiem emocji


Pocket Dungeon ma również codzienne wyzwanie, które daje ci jedną szansę dziennie na ustalenie wysokiego wyniku z konkretną postacią – ale bardziej istotnie, ma tryb zabawy kontra, który pozwala zmierzyć się z wymagającą sztuczną inteligencją lub przyjaciela przez lokalny tryb dla wielu graczy. Ma strukturę bardzo podobną do trybu przygodowego, ponieważ nawet jeśli rywalizujesz z przyjacielem i upuszczasz na niego bloki śmieci, usuwając łańcuchy, poruszasz się również po różnych poziomach i kupujesz relikt, używając klejnotów między nimi. To taki fajny tryb, że nie mogę się powstrzymać, ale czuję się trochę rozczarowany, że nie ma gry online, a przynajmniej powiązanego z nim bardziej zorganizowanego trybu rękawicy, który pozwala rzucić wyzwanie całej drużynie w coraz trudniejszych walkach.



Source : https://www.ign.com/articles/shovel-knight-pocket-dungeon-review